Artykuł sponsorowany – treść i zdjęcia dostarczone przez Partnera
Lubisz kawę i jednocześnie masz ochotę poeksperymentować ze smakami? W takim razie nie musisz się ograniczać wyłącznie do klasyków, czyli małej czarnej z cukrem czy pianką uzyskaną z pomocą spieniacza do mleka. Zamiast tego masz do wyboru mnóstwo różnych sposobów na podkręcenie charakterystycznej goryczki – od soli po lody. Oto pomysły, które warto przetestować!
Spieniacz do mleka – małe urządzenie, duża zmiana w smaku

Nie bez powodu spienione mleko to absolutna baza cappuccino czy latte. Podgrzanie i napowietrzenie krowiego napoju sprawia, że zmienia on swoją strukturę, a przy tym… zyskuje słodkość! Naturalne cukry stają się o wiele lepiej wyczuwalne, a gotowa kawa nabiera łagodniejszego, aksamitnego charakteru. Znika część goryczki typowej dla mocniejszych kaw, a napar staje się bardziej deserowy, i to bez konieczności dosypywania cukru.
Jak możesz się domyślać, do uzyskania tego efektu potrzebny jest spieniacz do mleka – ręczny czy tłokowy. Najważniejsze, aby w trakcie podgrzewania nie przekroczyć temperatury 60–65°C!
Sól w kawie – brzmi dziwnie, ale działa
Choć brzmi dość nietypowo, to szczypta soli potrafi zdziałać cuda. Przede wszystkim od razu uspokajamy: nie musisz się martwić o słony posmak, jeśli tylko zachowasz umiar. Zamiast tego możesz cieszyć się prostym sposobem na zniwelowanie goryczy i wydobycie naturalnej słodyczy z naparu. Co ciekawe, użycie soli zdaje egzamin zwłaszcza w przypadku kaw z tańszych ziaren lub z dużą dozą kwaśnych nut.
Jak to wygląda w praktyce? Trik polega na dodaniu dosłownie szczypty (mniej niż 1/8 łyżeczki) do zmielonych ziaren lub zaparzonej już kawy. Efekt? Będzie łagodniejsza, bardziej zbalansowana i mniej „szorstka” w smaku. Wbrew pozorom nie jest to nowość. Duet soli i kawy jest znany np. w krajach arabskich od wielu lat. Jeśli jednak zdecydujesz się na takie połączenie, to lepiej nie dolewaj już mleka.
Ekspres do kawy – praktyczna pomoc w eksperymentach

Jak ekspres do kawy może pomóc Ci w podkręceniu jej smaku? Przede wszystkim urządzenie – zwłaszcza automatyczne – ma wbudowany młynek i często też spieniacz do mleka. To już robi ogromną różnicę. Oprócz tego producenci wyposażają sprzęty w automatyczne programy kawowe, dzięki którym możesz codziennie pić coś innego, ograniczając się do naciśnięcia kilku przycisków. Podobnie jest w przypadku ekspresu kapsułkowego – do wyboru masz mieszanki z nutami orzechowymi, karmelowymi, czekoladowymi czy waniliowymi. To minimum wysiłku i maksimum kawowej uczty dla podniebienia!
Przyprawy i dodatki – cynamon, kardamon, masło i inne eksperymenty
Kawa lubi towarzystwo – ale nie każde. Naturalne przyprawy, takie jak cynamon, kardamon, gałka muszkatołowa czy wanilia, są genialnym sposobem na podbicie jej smaku, zwłaszcza jeśli dodasz je jeszcze na etapie parzenia. Kardamon świetnie współgra z espresso, cynamon łagodzi gorycz, a mielona wanilia może dodać deserowej słodyczy.
Chcesz pójść o krok dalej? Przetestuj sposób na… dodawanie do kawy masła lub oleju kokosowego, czyli tzw. bulletproof coffee. W tym wydaniu gotowy napój jest bardziej sycący i tłusty, ma też inną konsystencję, która jednak może nie przypaść wszystkim do gustu.
Napoje roślinne – nie tylko dla wegan

Dobry napój roślinny potrafi całkowicie odmienić kawę – nie tylko jej konsystencję, ale też smak. Które wybrać? To zależy od tego, co lubisz. Owsiany podkreśla nuty zbożowe i orzechowe, migdałowy daje lekko deserowy efekt, podczas gdy kokosowy – tropikalną słodycz, idealną w wersji na ciepło i zimno. To znakomita wiadomość dla osób, które zrezygnowały z mleka krowiego, np. ze względu na nietolerancję laktozy lub dietę eliminacyjną.
Uwaga! Pamiętaj, że nie każdy napój roślinny się spienia, przez co nawet najlepszy spieniacz do mleka może nie dać sobie z nim rady. Podobnie jest z działaniem wysokiej temperatury – nie wszystkie wegańskie propozycje dobrze ją znoszą. Właśnie dlatego, jeśli zależy Ci na piance, najlepiej wybierać warianty oznaczone jako „barista”.
Lody waniliowe w kawie – deserowy twist, który działa
Dodanie łyżki lodów waniliowych do espresso to klasyka znana jako affogato. Połączenie gorącej, mocnej kawy z zimną słodkością tworzy napój o kremowej konsystencji i zaskakującej głębi smaku. Lody topią się powoli, kawa zyskuje gładkość i deserowy charakter, nie tracąc swojej wyrazistości. To idealna opcja np. na lato.
Co ciekawe, ten trik działa szczególnie dobrze z espresso o czekoladowych lub orzechowych nutach – nie każdy blend się do tego nadaje. Unikaj kaw o wysokiej kwasowości (np. z Etiopii), które w połączeniu z lodami mogą dawać zbyt „jogurtowy” efekt. Pamiętaj też, że o wiele lepiej smakują lody z prawdziwą laską wanilii (w porównaniu do tych z dodatkiem aromatu).
Imbir, chili i pieprz – czyli kawa na ostro
Co powiesz na to, aby podkręcić temperaturę? Jeśli uwielbiasz pikantne smaki, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby cieszyć się nimi nie tylko w trakcie jedzenia, ale także picia kawy. Wbrew pozorom dodanie przypraw korzennych nie musi się od razu kojarzyć z zimową, typowo świąteczną mieszanką. Imbir, chili, a nawet szczypta pieprzu czarnego czy cayenne mogą dodać kawie pikanterii i ciepła, które świetnie współgrają z jej naturalną goryczką. To znakomite rozwiązanie dla osób, które lubią eksperymentować i nie boją się odważniejszych nut.
Najlepszy efekt osiągniesz, dodając przyprawy już na etapie parzenia, czyli np. wsypując imbir do french pressa lub wkładając laskę cynamonu do dzbanka z dripem. Możesz też dosypać je do mleka przy podgrzewaniu i spienianiu.
Te i inne sposoby to świetny sposób na poznanie na nowo dobrze znanego już smaku. Jeśli szukasz ziaren lub zmielonej mieszanki, które połączysz z napojem roślinnym, syropem lub imbirem – odwiedź stronę internetową Coffeedesk. Sklep z kawą ma wszystko, czego potrzebujesz, w tym również ekspresy, spieniacze do mleka i smaczne dodatki.