Artykuł sponsorowany
Sucha, szorstka skóra z wiecznie obecną gęsią skórką nie musi być traktowana jako „taka uroda”. Niekiedy jest to zmiana chorobowa, którą fachowo zwie się rogowaceniem okołomieszkowym. Masz taki problem? Poniżej znajdziesz najważniejsze informacje na jego temat.
Czym jest rogowacenie okołomieszkowe?
Co to jest rogowacenie okołomieszkowe? Sama nazwa brzmi nieco dramatycznie, ale w rzeczywistości z tym problemem boryka się całkiem sporo osób. Inną nazwą rogowacenia okołomieszkowego jest łojotokowe zapalenie skóry. Choroba ta bywa czasem mylona z trądzikiem różowatym lub egzemą, jednak jej podłoże jest inne.
Jak sama nazwa wskazuje, rogowacenie okołomieszkowe dotyczy zmian skórnych w obrębie ujścia mieszków włosowych. Skóra nie jest gładka, pojawiają się na niej czerwone krostki, zazwyczaj twarde i dość równomiernie rozmieszczone. Przypomina to gęsią skórkę, ale jest trwałe. Objawom może towarzyszyć swędzenie lub pieczenie.
Jakie są przyczyny rogowacenia okołomieszkowego?
Rogowacenie okołomieszkowe nie ma jednej określonej przyczyny, co czasem może utrudniać wyleczenie go. Najczęściej za winowajcę uznaje się hormony, ale też przyjmowanie leków sterydowych lub antybiotyków. Te dwa ostatnie powody dają nadzieję na rychłe złagodzenie dolegliwości, wystarczy odpowiednio dobrać leki. Natomiast w przypadku zmian hormonalnych leczenie może być długotrwałe, bo nie da się usunąć skutków bez usunięcia przyczyny.
Rogowacenie może też być przekazywane genetycznie. W takim wypadku trzeba się pogodzić z jego obecnością, ponieważ jest efektem ubocznym nieprawidłowego wchłaniania witaminy A.
Gdzie najłatwiej zauważyć rogowacenie okołomieszkowe?
Rogowacenie okołomieszkowe nie występuje równomiernie na całym ciele. Można je zaobserwować na ramionach, łydkach i udach, ale – co ciekawe – praktycznie nie występuje na sąsiadujących z udami pośladkach.
Zdarza się, że rogowacenie okołomieszkowe występuje na twarzy, obejmuje wówczas policzki i okolice brwi.
Jak walczyć ze zrogowaceniem okołomieszkowym?
Zrogowacenie skóry jest procesem nieodwracalnym. Oznacza to mniej więcej tyle, że nie wystarczy usunąć przyczynę (np. zmienić leki), by w krótkim czasie pozbyć się uporczywej i szpecącej gęsiej skórki. Z czasem faktycznie zniknie sama, ale jeśli zależy nam na czasie, warto stosować peelingi mechaniczne lub chemiczne, czasem niezbędne są zabiegi laserowe. Trzeba też zadbać o nawilżenie skóry od środka i dostarczenie jej niezbędnych witamin, przede wszystkim witaminy C i E.
Czy zrogowacenie okołomieszkowe jest uleczalne?
Skłonność do rogowacenia okołomieszkowego jest praktycznie niemożliwa do wyeliminowania, jednak dobrze prowadzona pielęgnacja skóry sprawi, że objawy nie będą widoczne. Istotne jest wyrobienie prawidłowych nawyków żywieniowych oraz suplementacja diety preparatami zawierającymi witaminy A, C i E.
W warunkach domowych warto pamiętać o regularnych masażach szorstką gąbką lub rękawicą. Można to robić przy okazji kąpieli pod prysznicem.
Leczenie farmakologiczne wprowadza się jedynie w skrajnych przypadkach. Kobiety, które planują zajście w ciążę powinny go unikać.
Warto pamiętać, że objawy nasilają się przy niskiej wilgotności powietrza, a więc najczęściej w czasie trwania zimowego sezonu grzewczego.